Przepis na ciasteczka marchewkowe dostałam wiele lat temu od mojej cioci, którą tutaj serdecznie pozdrawiam, bo choć nie ma facebooka to wiem, że na mój blog czasem zagląda.
Potrzebna będzie do ich wykonania utarta na drobne wiórki i odsączona ze soku - marchewka, mąka orkiszowa, jajka, cukier, masło, sok z cytryny i odrobina sody oczyszczonej. Marchewkę najlepiej utrzeć dzień wcześniej, zasypać cukrem i pozostawić na noc w lodówce. Odciśnięty sok wypić na zdrowie, bo to przecież bogactwo dobroci. Mąkę orkiszową można ewentualnie zastąpić zwykłą mąką pszenną, lub kasztanową. Przy okazji polecam z mąki kasztanowej ciasteczka w kształcie serduszek, które zrobiłam jakiś czas temu na Walentynki.
Ciasteczka marchewkowe są bardzo wilgotne ponieważ dominuje tutaj marchew. I tak ma być, to nie jest przepis na kruche ciastka. Na wierzch ciastek można przed pieczeniem położyć orzechy włoskie lub laskowe. Dobrym dodatkiem będą również rodzynki. Ciasteczka można upiec również bez żadnych dodatków.
UWAGA: Składniki muszą mieć temperaturę pokojową. Dotyczy to wszystkich składników, nawet mąki. Jeśli więc trzymasz ją w chłodnej spiżarni to przynieś ją wcześniej do kuchni. Co najmniej 2 godziny przed robieniem ciastek wyjmij z lodówki masło, jajka i utartą marchewkę.
ILOŚĆ: Z podanych poniżej składników otrzymałam 30 ciasteczek
Smacznego.